[img]http://img6.imageshack.us/my.php?image=26053734.jpg[/img]
Pomyślałem,że napiszę sobie post'a .
Sięgając pamięcią do czasu przybycia naszego pierwszego (czyli mojego i anonyme) szczurka - Norton'a , muszę powiedzieć, że od tego czasu dużo się zmieniło... niemal nie popadłem w GMR w tzw. międzyczasie. Rozsądek jednak się utrzymał na liczbie 5. Norton kiedy poznał się z nami, był nieprawdopodobnie uroczy, niesamowity, elektryzujący, miluśny itd.. choć na takie jak myślałem zwinne zwierzątko trochę mało ruchliwy i mało ciekawski, być może to też ze względu na ropiejącą rankę na ogonku, która wyleczyła moja ukochana. Norton siedział sobie w kąciku kuwety i tak wyglądało jego życie , próbowaliśmy go rozerwać.. ale słabo nam to wychodziło. Szczury to zwierzęta stadne, mają różne charaktery, mogą być duszami towarzystwa czy tez mrukami , ale to nie są samotnicy. Po pewnym krótkim czasie zjawił się u nas Boguś! zaskakujący nietuzinkowy charakterek, ruchliwy i nazbyt ciekawski.. stał się ulubionym zajęciem Nortona . Polubili się w mgnieniu oka i nie rozstawali się w zabawach, ściganiach, poszukiwaniach kryjówek w łóżku, pod łóżkiem i takie tam.. Norton zmienił się nie do poznania, jakby nauczył się czegoś od Bogusia i przejął kilka jego charakterystycznych cech.
I tak dziś Norton jest wzorem dla innych szczurków , zaś Boguś jest gwiazdą, nie wiem czy byłoby tak wspaniale gdybyśmy nie podjęli decyzji posiadania dwóch szczurków.... no i potem pięciu .
Offline
Użytkownik
Im więcej tym lepiej , chociaż wiadomo ,że trzeba się też przy tym kierować rozsądkiem
Ale ja to już chyba mam ogromne GMR ,ale hamuję się , hamuję ;]
Szczur bez przyjaciela to jak bez ogona
Offline
Administrator
Pszczółka, mnie hamuje tylko Sajmon bo inaczej nie miałabym gdzie nogi postawić
Offline
Użytkownik
Dokładnie , a mnie to , że mam Lokę i każdego pana musiałabym kastrować , a feministką to ja nie jestem
Offline
Administrator
Wiesz.. zawsze możesz założyć dwa stada...
Offline
Użytkownik
Gdybym miała mieć dwa stada ,to już mogłabym sobie szukać nowego mieszkania , bo mama by mnie wyrzuciła razem z tymi stadami
Offline
Administrator
Tak, tak .. wiem.. Ale o albinosa wykastrowanego z góry chyba nie tak trudno ?
Offline
Użytkownik
Ja to jakiegoś pecha do kastrowanych albinosów mam , bo po prostu niet, na żadnego nie umiem trafić...
Offline
Administrator
Czekamy
Offline
Hm.Kupilam w środe nowego szczura i będzie mieszkała sama.Ale oczywiście już jest dopuszczana do mojej drugiej samiczki.
Była na poczatku dopuszczona do dwóch samców ale zaczeli w okolo niej się niebezpiecznie kręcić albo ot tak na nią wskakiwać to szybko zabrałam Tequile z pola widzenia.Nie byli zachwyceni.
Offline
Administrator
izold, mieszkanie samemu to dla szczura katorga... czemu nie może ona zamieszkać z drugą samiczką? Łączenie to naprawdę ważna sprawa. Do dwóch samców? To juz jest kompletnie nieodpowiedzialne.. chcesz mieć u siebie szczurzą farmę?... Uważaj , bo będziesz miała masę piszczących klusek .
Offline